Kupując mieszkanie lub dom, zapłacimy u notariusza nawet 2 tysiące złotych mniej. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro obniżył opłaty za akty notarialne sporządzane przy nabywaniu mieszkania, domu czy działki budowlanej.
Kupując mieszkanie lub dom, zapłacimy u notariusza nawet 2 tysiące złotych mniej – podaje „Rzeczpospolita”. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro obniżył opłaty za akty notarialne sporządzane przy nabywaniu mieszkania, domu czy działki budowlanej.Rozporządzenie z obniżonymi opłatami zacznie obowiązywać 14 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw, najprawdopodobniej jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Minister stwierdził, że w powszechnym odczuciu zarówno przedsiębiorców, jak i „zwykłych Kowalskich" opłaty u notariusza były wygórowane – czytamy. Podawał przykłady: akt notarialny kupna kawalerki o wartości 200 tys. zł kosztuje dziś 1710 zł, po obniżce – 785 zł. Nabywając lokum warte 500 tys. zł, zostawimy w kancelarii notarialnej o ponad 1,8 tys. zł mniej. A gdy mieszkanie kosztuje 750 tys. zł, zaoszczędzimy ponad 2,5 tys. zł. Zdaniem przedstawicieli resortu sprawiedliwości rejenci nie pójdą jednak z torbami, gdyż ich ubiegłoroczne przychody wyniosły łącznie 1,2 mld zł.
Jak słusznie zauważa „Rzeczpospolita”, samo zmniejszenie stawek notarialnych to jednak za mało, aby obniżyć koszt zakupu nieruchomości. Nabywający mieszkanie musi bowiem zapłacić 2 proc. podatku od czynności cywilnoprawnych. W wypadku mieszkania kosztującego np. 300 tys. zł musi oddać państwu dodatkowe 6 tys. zł.
Więcej w „Rzeczpospolitej".
Źródło: Ireneusz Walencik, „Rzeczpospolita” 27.09.2007 | 2007-09-27
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)