W 12 środkowoeuropejskich stolicach na 1000 osób przypada średnio 435 mieszkań. To o 55 lokali mniej niż w krajach dawnej unijnej piętnastki.
W 12 środkowoeuropejskich stolicach na 1000 osób przypada średnio 435 mieszkań. To o 55 lokali mniej niż w krajach dawnej unijnej piętnastki – wynika z danych firmy doradczej Reas. Wyjątkiem jest Budapeszt, gdzie nasycenie mieszkaniami jest wyższe od średniej dla stolic Europy Zachodniej i wynosi 509 lokali na 1000 mieszkańców – informuje „Puls Biznesu”. Największy niedobór mieszkań mają Kijów (372 lokale na tys. os.) i Bukareszt (405 lokali na tys. os.). Wysokie zapotrzebowanie na mieszkania i korzystny klimat dla inwestycji sprawiły, że region Europy Środkowej obecnie rozwija się dynamicznie.Najlepiej pod względem liczby nowych lokali (na 1000 mieszkańców) wypada Warszawa – czytamy dalej. Rocznie powstaje ich tam średnio 8, podczas gdy w podobnym co do wielkości Bukareszcie –tylko 1 – zauważają eksperci. Inwestycje w nieruchomości w regionie Europy Środkowej na stałe zagościły w długoterminowych strategiach inwestycyjnych globalnych graczy. Zainteresowanie to zaowocowało wzrostami cen. Najwyższy poziom cen w Europie Środkowej jest w stolicy Słowenii – Lublanie, gdzie za m kw. nowego mieszkania trzeba zapłacić 2 tys. 750 euro. Z kolei Warszawa jest liderem, jeśli chodzi o ceny apartamentów. Dochodzą one do poziomu 7 tys. 500 euro.
Potencjał Europy Środkowej jest ogromny, o czym świadczy m.in. wartość kredytów na cele mieszkaniowe – podkreśla „Puls Biznesu”. W 2006 r. w 12 stolicach środkowoeuropejskich wynosił 12 proc, podczas gdy w zachodnioeuropejskich krajach prawie 50 proc. Mimo ogólnoświatowego zaniepokojenia, które ma związek z kryzysem na rynkach finansowych, Europa Środkowa wydaje się dziś szczególnie atrakcyjna jako lokalizacja inwestycji mieszkaniowych.
Źródło: „Puls Biznesu” 06.03.2008 | 2008-03-07
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)