Smart home na kieszeń dewelopera i klienta

Polacy mogą i chętnie unowocześniają swoje domy, a wielu kupuje już mieszkania z systemem inteligentnego domu w standardzie.

Stać nas na inteligentne mieszkania? Systemy smart home w podstawowej wersji kosztują już mniej więcej tyle, ile nowy telewizor ze średniej półki. Polacy mogą i chętnie unowocześniają swoje domy, a wielu kupuje już mieszkania z takim wyposażeniem w standardzie.

Inteligentne mieszkania oferuje już wielu czołowych deweloperów krajowego rynku nieruchomości. Inteligencja budynkowa przestała być domeną luksusowych apartamentowców i jest instalowana w mieszkaniach na nowych osiedlach w różnych miastach Polski. Sami wprowadziliśmy ją w naszej najnowszej inwestycji Jaśminowy Mokotów. Dla dewelopera to atrakcyjne wzbogacenie oferty, które jednocześnie jest stosunkowo niewielką i bardzo opłacalną inwestycją – mówi Łukasz Witek, menedżer projektu w Skanska Residential Development Poland.

Ile to kosztuje?

Jeszcze do niedawna dom, w którym urządzenia komunikują się między sobą, analizują sygnały z otoczenia i inicjują określone czynności (np. wyłączają ogrzewanie, kiedy w domy jest ciepło, mierzą pobór prądu, rano uruchamiają ekspres do kawy lub rozpoznają intruza) wymagał skomplikowanej instalacji systemu, a sam zakup zespołu urządzeń generował koszty liczone w dziesiątkach tysięcy złotych. Dziś to prehistoria. Systemy smart home są bezprzewodowe, a ich instalacja ma więcej wspólnego z konfiguracją nowego oprogramowania w komputerze niż z remontem. Rozwój technologii IT sprawił, że inteligentne mieszkanie kosztuje w podstawowej wersji mniej więcej tyle, ile nowy telewizor średniej klasy – mówi Rafał Ciszewski, menedżer ds. obsługi klienta biznesowego i rynku deweloperskiego w firmie Fibaro, produkującej systemy inteligentnego domu.

System Smart Home, fot. Fibaro

Bezprzewodowy system smart home można rozbudowywać, a jego podstawowa wersja (Stater Kit) składająca się z jednostki centralnej i kilku sensorów to niewiele ponad 2 tys. złotych. To pierwszy krok do stworzenia inteligentnego domu. Inwestycję w pełną automatyzację mieszkania można rozłożyć w czasie, bowiem dodatkowe sensory i moduły można sukcesywnie dokupować i dołączać do systemu. To zaleta zarówno dla mieszkańca, jak i dewelopera, dla których finansowanie inteligentnego mieszkania jest dziś łatwiejsze.

Jeszcze do niedawna na systemy typu smart w inwestycjach mieszkaniowych decydowało się niewielu deweloperów. Wiązało się to z niewielkim zainteresowaniem klientów. Kiedy wchodziliśmy na polski rynek, smart home to nie było jeszcze coś powszechnego. Dostrzegliśmy jednak, że nadchodzą zmiany – mówi Łukasz Witek. Dziś osoby, które podejmują decyzję o zakupie mieszkania, coraz częściej kierują się innowacyjnym wyposażeniem budynku, dostrzegają możliwości systemów smart home w poprawie komfortu, bezpieczeństwa i oszczędzania energii. Tę zmianę inicjują głównie młodzi ludzie – dodaje.

Ekspert podkreśla, że deweloperzy muszą na te potrzeby odpowiadać. Z drugiej strony to koszt, jaki chcą ponosić, by pozostać konkurencyjnymi na rynku, a także realizować inwestycje interesujące z perspektywy klienta.

Popyt rośnie

Równolegle ze spadkiem cen rozwiązań IoT, można zaobserwować wzrost zainteresowania nimi. Jak wynika z badania MEC Analitics & Insight ponad połowa osób szukających mieszkania interesuje się takimi technologiami. Co ciekawe, co piąty przebadany Polak twierdzi, że mieszka w inteligentnym mieszkaniu. Obserwując obecną sytuację, można łatwo zauważyć, że popyt na smart home rośnie w postępie geometrycznym. Jeżeli porównamy nasz rynek do amerykańskiego sprzed kilkunastu lat, to dobrą informacją dla deweloperów będzie fakt, że za oceanem już ponad 70 proc. nabywców deklaruje chęć zakupu mieszkań wyłącznie z systemem inteligentnym – wyjaśnia Rafał Ciszewski z Fibaro.

Przystępne ceny technologii to jedno. Co jeszcze przyciąga nabywców do inteligentnych nieruchomości? To bezpieczeństwo mienia, swoje i bliskich, a także wygoda życia. W dobie chronicznego braku czasu oczekujemy, by technologia wyręczała nas w części codziennych czynności. Jeżeli dodatkowo klient ma możliwość generować dzięki niej oszczędności, to jej oferowanie może decydować o sukcesie sprzedażowym danej inwestycji – podsumowuje Łukasz Witek ze Skanska Residential Developmen Poland.