Zgodnie z przepisami, zarządy spółdzielni mają trzy miesiące na zrealizowanie wniosków o przekształcenie mieszkań spółdzielczych w odrębną własność i podpisanie umowy notarialnej. Jednakże praktyka pokazuje, że wiele spółdzielni nie jest w stanie zmieścić się w tym terminie i wydłuża cały proces.
Zgodnie z obecnymi przepisami, zarządy spółdzielni mają trzy miesiące na zrealizowanie wniosków o przekształcenie mieszkań spółdzielczych w odrębną własność i podpisanie umowy notarialnej. Jednakże praktyka pokazuje, że wiele spółdzielni nie jest w stanie zmieścić się w tym terminie i wydłuża cały proces – podaje „Gazeta Prawna”. W konsekwencji wielu zniecierpliwionych spółdzielców kieruje sprawy do sądu, domagając się wydania orzeczeń zastępujących decyzje zarządów o przeniesieniu własności lokali.Nie wszystkie jednak pozwy mogą liczyć na pozytywne rozpatrzenie. Jeżeli władze spółdzielni rozpoczęły proces przekształcania i nie utrudniają go, a jedynie dochodzi do przekroczenia terminów, pozew taki zostanie najprawdopodobniej odrzucony. - Członkowie, którzy od dłuższego czasu oczekują na przekształcenie, powinni przemyśleć decyzję o złożeniu pozwu. Jest to uzasadnione tylko wtedy, kiedy zarząd nie robi nic w kierunku uwłaszczenia. Tam, gdzie zarządy dążą do przekształceń, robią podziały, składają wnioski o zasiedzenie, należy być cierpliwym i nie występować do sądu – tłumaczy w rozmowie z dziennikiem Ryszard Strzałkowski, prezes Warszawskiego Forum Uwłaszczeniowego.
Źródło: „Gazeta Prawna” 19.12.2007 r. | 2007-12-19
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)