Nazwa „Baltic Arena” nie będzie oficjalną nazwą stadionu piłkarskiego w Gdańsku. Władze proponują „Stadion na Letnicy” czy „Stadion w Gdańsku”. Jedynie „Arena Euro 2012” przypomina używaną dotąd nazwę.
Nazwa „Baltic Arena” nie będzie oficjalną nazwą stadionu piłkarskiego w Gdańsku. Jak donosi portal trójmiasto.pl, władze proponują „Stadion na Letnicy” czy „Stadion w Gdańsku”. Jedynie „Arena Euro 2012” przypomina używaną dotąd nazwę.
Według sondy przeprowadzonej przez trójmiasto.pl większość mieszkańców uważa, że „Baltic Arena” lub „Arena Bałtycka” to dobre nazwy i powinny pozostać. Pozostali ankietowani chcą nazwy związanej z lokalizacją i wizerunkiem Gdańska. Odwrót od używania nazwy „Baltic Arena” to przygotowanie do sprzedaży nazwy stadionu.
Jak czytamy dalej, na budowę stadionu wydane zostało już pozwolenie, a do końca roku powstanie szczegółowy projekt wykonawczy. Prace ziemne i melioracyjne potrwają od stycznia do czerwca 2009 r., a budowlane – od maja 2009 do końca 2010 r. Do stadionu kibice nie dojadą jednak kolejką SKM – nie ma pieniędzy na modernizację linii z Gdańska Głównego. Do obsługi stadionu powstanie natomiast pięć specjalnych linii autobusowych: z lotniska, Sopotu, przystanków SKM Politechnika i Wrzeszcz oraz z przystanków tramwajowych przy al. Hallera. Nieźle jest z przygotowywaną na mistrzostwa bazą hotelową, brakuje jedynie miejsc w hotelach 5-gwiazdkowych.
Źródło: trójmiasto.pl 12.10.2008 | 2008-10-29
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)