Rynek mieszkaniowy w Krakowie czeka w tym roku niemała rewolucja. Miasto zamierza zbyć kilkadziesiąt mieszkań w ścisłym centrum i na Kazimierzu.
Rynek mieszkaniowy w Krakowie czeka w tym roku niemała rewolucja. Miasto zamierza zbyć kilkadziesiąt mieszkań w ścisłym centrum i na Kazimierzu – podaje „Gazeta Wyborcza”.W 2006 r. rada miasta przegłosowała uchwałę, w myśl której lokale w najbardziej atrakcyjnych częściach miasta – zamiast trafiać w ręce lokatorów z tzw. list mieszkaniowych – mają być zamieniane na mieszkania o mniej atrakcyjnych adresach lub wystawiane na licytację. Jak dowiedziała się Gazeta, na liście mieszkań do sprzedaży jako pierwsze znajdą się następujące lokalizacje: ul. Świętego Tomasza, Trynitarska, Pawia, Zyblikiewicza, Meiselsa, Spokojna, Syrokomli i Czarneckiego. Największe mieszkanie znajduje się przy ul. Zyblikiewicza i ma 82 metry, najmniejsze przy ul. Spokojnej – niewiele ponad 14 metrów. Ich ceny wyniosą średnio od 5 do 12 tys. zł za metr. Najwięcej – 745 tys. zł – trzeba będzie wyłożyć za 62-metrowy lokal przy ul. Świętego Tomasza.
Mieszkanie będzie można nabyć od gminy na drodze zamiany. - Interesują nas przede wszystkim lokale poza centrum miasta o powierzchni od 15 do 40 metrów kwadratowych – podkreśla w rozmowie z dziennikiem Natasza Kucharska, zastępczyni dyrektora wydziału mieszkalnictwa UMK. O tym, która z ofert wygra, ma zadecydować zaproponowana cena i liczba mieszkań. W sumie w specjalnej strefie miasto posiada ponad 2400 mieszkań. Co roku udaje się odzyskać ok. 80-90 z nich.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” Kraków, 17.01.2008 | 2008-01-18
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)