Rząd chce w tym roku wypłacić rekompensaty zaledwie 50 Zabużanom. Tysiącom pozostałych pozostaje uzbroić się w cierpliwość.
W maju resort zapewniał „Gazetę Wyborczą”, że "procedura przetargowa w trybie negocjacji z ogłoszeniem została już uruchomiona". Wypłaty rekompensat w formie świadczeń pieniężnych miały rozpocząć się "pod koniec bieżącego roku lub na początku roku 2007". Teraz okazało się, że postępowanie unieważniono po proteście jednej z zainteresowanych firm. W piątek resort poinformował, że przygotowuje kolejny przetarg.
Specjalizujący się w tego typu sprawach gdański adwokat Roman Nowosielski radzi występować przeciwko wojewodzie do sądu okręgowego – informuje Gazeta. Ale w Gdańsku z jego rady skorzystało dotąd zaledwie pięciu Zabużan.
Szef Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wierzycieli Skarbu Państwa Andrzej Korzeniowski twierdzi, że brak rejestrów jest dla rządu wymówką. – Dostałem właśnie list od kanclerza Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Poinformował mnie, że nasz rząd deklaruje szybką wypłatę rekompensat 50 Zabużanom w podeszłym wieku bądź w szczególnie trudnej sytuacji materialnej – opowiada „Gazecie Wyborczej” Korzeniowski. – Czyli, że można to zrobić bez rejestrów.
Ministerstwo Skarbu zapewnia, że "podjęło działania dla zapewnienia obsługi wypłaty rekompensat w minimalnym standardzie elektronicznym wymaganym przepisami prawa". Może to oznaczać, że pieniądze dostaną nieliczni, bo równocześnie resort informuje, że "wypłata rekompensat w szerszej skali rozpocznie się w pierwszym półroczu 2007 r.". Ministerstwo podkreśla, że Zabużanie nic nie stracą na opóźnieniu wypłat, bo ustawa gwarantuje im waloryzację rekompensaty.
Problem w tym, że wielu może jej nie doczekać. – Często są to ludzie w bardzo podeszłym wieku. Dla nich liczy się każdy miesiąc – tłumaczy Leszek Reguła, prezes krakowskiego oddziału stowarzyszenia wierzyciela.
Źródło: Marek Wielgo, „Gazeta Wyborcza”, 2006-08-20 | 2006-08-21
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)