Nawet o kilkanaście procent mogą wkrótce podrożeć nowe mieszkania. Dlaczego? Bo urzędnicy chcą, aby budowy kredytowali deweloperzy. A ci przerzucą koszty na klientów.
– Chcemy zapewnić kupującym większe bezpieczeństwo, a deweloperom pewność, że klient szybko nie zrezygnuje z inwestycji - mówi "Rzeczpospolitej" Andrzej Aumiller, minister budownictwa. Jego resort przygotował założenia do projektu ustawy o rachunkach powierniczych. Na te obowiązkowe rachunki trafiałyby pieniądze klientów. Deweloperzy otrzymywaliby je dopiero po zakończeniu inwestycji albo wraz z postępami prac na placu budowy.
Jak jednak czytamy dalej, zdaniem Jacka Bieleckiego, dyrektora generalnego Polskiego Związku Firm Deweloperskich. firmy mogą mieć problem ze zdobyciem środków na inwestycje. Obecnie finansują je przede wszystkim z pieniędzy klientów.
Eksperci są zdania, że koszty wprowadzenia pomysłu resortu budownictwa w życie poniosą klienci. Mogą zapłacić nawet o kilkanaście procent więcej – pisze „Rzeczpospolita”.
Źródło: „Rzeczpospolita”, 15.01.2007 | 2007-01-17
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)