Wielkość specjalnych stref ekonomicznych nie będzie ograniczona terytorialnie do 12 tys. ha. Dzięki temu przedsiębiorcy otrzymają możliwość pozyskania nowych gruntów na inwestycje.
Wielkość specjalnych stref ekonomicznych nie będzie ograniczona terytorialnie do 12 tys. ha. Dzięki temu przedsiębiorcy otrzymają możliwość pozyskania nowych gruntów na inwestycje – informuje „Gazeta Prawna”.Zniesienie limitu wielkości specjalnych stref ekonomicznych (SSE), który obecnie wynosi 12 tys. ha, zakłada projekt nowelizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych, którym dzisiaj zajmie się rząd. O tym, jaką ostatecznie konstrukcję będą miały przepisy, zadecyduje Rada Ministrów – czytamy dalej. Dla samego zwiększenia obszarów nie ma to jednak dużego znaczenia, gdyż w ocenie Ministerstwa> Gospodarki SSE nie powinny i tak przekroczyć 20 tys. ha.
Projekt przygotowany w Ministerstwie Gospodarki umożliwi prowadzenie nowych inwestycji, które wymagają dodatkowych terenów. Strefa ekonomiczna może być ustanowiona na gruntach należących np. do Skarbu Państwa albo gminy. Projekt nowelizacji ustawy o SSE zakłada objęcie strefą np. gruntów prywatnych – donosi dziennik. Jednak będzie to możliwe pod warunkiem, że zostanie utworzona określona liczba nowych miejsc pracy, a inwestycja będzie dotyczyła usług badawczo-rozwojowych, informatycznych, centrów telefonicznych, rachunkowości i kontroli ksiąg, księgowości (bez deklaracji podatkowych). W Polsce funkcjonuje 14 specjalnych stref ekonomicznych. Z uwagi na zwolnienie z podatku dochodowego uzyskanych w strefie dochodów, SSE cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów.
Więcej w „Gazecie Prawnej”.
Źródło: „Gazeta Prawna” 5.02.2008 | 2008-02-05
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)