Spadkobierca, który otrzyma spłatę za odziedziczoną część domu i przeznaczy ją na kupno czy budowę własnego, nie może liczyć na ulgę w podatku spadkowym.
To niedobra wiadomość dla spadkobierców, którzy nie zamierzają mieszkać w spadkowym domu czy mieszkaniu - czytamy w gazecie.
Wśród nich jest Adam K. Jego matka pozostawiła w spadku budynek mieszkalny o pow. użytkowej 160 mkw. z działką o pow. 926 mkw., wyceniony przez biegłego sądowego na 310 tys. zł. Adam K. nie ma własnego domu ani mieszkania, ale buduje dom – opisuje „Rzeczpospolita”. Drugą spadkobierczynią jest jego siostra. Ta mieszka w spadkowym domu od 1986 r. Jej brat nie miał i nie ma dostępu do tej nieruchomości.
Od 2004 r. toczy się postępowanie o dział spadku. Adam K. chce uzyskać spłatę od siostry i przeznaczyć ją na dokończenie budowy. Ma też nadzieję na ulgę mieszkaniową w podatku spadkowym, obejmującą część wartości domu. Urząd skarbowy odmówił jednak wydania decyzji stwierdzającej prawo do ulgi.
Spadkobierca nie spełnił warunków korzystania z tej ulgi, przewidzianych w art. 16 ustawy z 1981 r. o podatku od spadku i darowizn. Jednym z nich, oprócz nieposiadania własnego mieszkania albo domu, jest zamieszkiwanie w spadkowym lokum przez pięć lat.
Więcej w „Rzeczpospolitej”.
Źródło: Izabela Lewandowska, "Rzeczpospolita". 10.06.2006 | 2006-06-12
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)