Dobrze przechodzą okres osłabienia niemal wszystkie przedsiębiorstwa. Wyjątek stanowią te z sektora budowlanego.
Z raportu sporządzonego przez dział analiz Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wynika, że okres osłabienia przechodzą w niezłej kondycji niemal wszystkie przedsiębiorstwa. Wyjątek stanowią te z sektora budowlanego – tam recesja jest największa.
Oprócz budownictwa, najwyższe wskaźniki zagrożenia upadłością występują także w m.in. produkcji filmów, nagrań i audycji telewizyjnych, w firmach turystycznych oraz firmach wspomagających usługi finansowe. Sytuacja nie powinna się jednak pogarszać, a fala upadłości nie okazała się tak wysoka i prawdopodobnie zasadniczo już nie wzrośnie. W raporcie czytamy ponadto, że w Polsce nadal brak wyraźnych oznak poprawy sytuacji ekonomicznej. Odczyty danych o wzroście z IV kwartału 2012 r. można uznać za relatywnie dobre w porównaniu do pozostałych gospodarek europejskich, nie przemawiają one jednak za wyraźnym ożywieniem.
Z raportu wynika również, że dynamika polskiej gospodarki w 2013 r. będzie nadal niska, a poprawa koniunktury nadejdzie prawdopodobnie w 2014 r. Spowodowane jest to m.in. końcowym okresem obecnej unijnej perspektywy budżetowej – mimo absorbowania środków, dynamika ich napływu jest ujemna. Zmiana nastąpi nie wcześniej niż w 2015 r.
Źródło: KRN.pl | 2013-04-29
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)