Rząd wprowadzi standardy urbanistyczne, które wskażą gminom, jak uchwalać plany i co w nie wpisywać. Zlikwidowane zostaną decyzje o warunkach zabudowy, a inwestycje będą możliwe na terenach objętych planami, zaś właściciele niezagospodarowanych działek będą musieli je zabudować lub sprzedać albo zapłacą dodatkowy podatek.
„Gazeta Prawna” dotarła do przygotowanego przez Ministerstwo Budownictwa projektu nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jeszcze w tym tygodniu ma on zostać skierowany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Najbardziej rewolucyjną zmianą, którą wprowadza ten projekt, będzie przyjęcie standardów urbanistycznych. Standardy te zostaną stworzone w Ministerstwie Budownictwa i będą określały, jak należy uchwalać plany oraz co powinny one zawierać.
Wprowadzone standardy urbanistyczne będą również podstawą do prowadzenia inwestycji na terenach, które nie będą objęte miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego – czytamy dalej. Na ich podstawie będą np. zabudowywane tzw. plomby, czyli niezabudowane działki znajdujące się wśród zabudowanych działek w centrach miast. Dziś zabudowa plomb odbywa się na podstawie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Po wejściu w życie nowelizacji nie będzie to możliwe, bowiem Ministerstwo Budownictwa chce, by w terminie dwóch lat decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu została zlikwidowana.
Ministerstwo Budownictwa zamierza również wprowadzić dodatkowy podatek – informuje też „Gazeta Prawna” – jaki będą mogły nakładać gminy na właścicieli niezabudowanych nieruchomości położonych w centrach miast. Będzie on mógł być wprowadzany w sytuacji, kiedy gmina uchwali miejscowy plan, wykona niezbędne inwestycje, jak np. przyłącza wodne, kanalizacyjne, a właściciel nie będzie chciał rozpocząć inwestycji na takiej działce lub jej sprzedać. – Rozwiązanie to ma zapobiec przede wszystkim spekulowaniu cenami gruntów. Dziś bowiem wiele osób czeka, aż gmina dokona pewnych inwestycji, a następnie sprzedaje działkę z dużym zyskiem – wyjaśnia cytowany przez dziennik Andrzej Aumiller.
Więcej na ten temat „Gazecie Prawnej".
Źródło: Arkadiusz Jaraszek, „Gazeta Prawna” 31.07.2007 | 2007-08-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)