Agencja Mienia Wojskowego straciła miliony złotych na podejrzanych transakcjach – wynika z raportu, który przedstawi dzisiaj Najwyższa Izba Kontroli. MON zapowiada poważne zmiany w agencji.
O podejrzanej działalności agencji "Rz" pisała w marcu ubiegłego roku. AMW wyprowadzała swój majątek, m.in. pozbywając się udziałów w dobrze prosperujących spółkach, a potem – po krótkim czasie – za pośrednictwem innych spółek kupowała je ponownie. Traciła też pieniądze na sprzedaży swojego majątku współudziałowcom z różnych spółek. Bardzo często robiła to bez przetargu. W wielu przypadkach we władzach nowych spółek zasiadały osoby związane rodzinnie lub towarzysko z pracownikami AMW, w jednym przypadku był to nawet pracownik agencji.
Po publikacjach "Rz" sprawą zajęła się NIK. Zbadała działania agencji w latach 2001 – 2005. Z raportu, który dziś przedstawi, wynika, że działając niezgodnie z prawem, AMW straciła 2,9 mln zł. Sprzecznie z prawem obracała też kwotą 50 mln zł. Według raportumechanizm, który funkcjonował w agencji, sprzyjał korupcji. Majątek AMW angażowano w przedsięwzięcia, których rentowności wcześniej nie analizowano. Izba wykryła też wiele innych nieprawidłowości, np. prowadzenie nierzetelnej księgowości i wypłaty za prace, których w rzeczywistości nie wykonano.
Źródło: Grzegorz Praczyk, „Rzeczpospolita”, 17.08.2006 | 2006-08-17
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)