Władze Bielska-Białej znalazły sposób na szybką rewitalizację kamieniczek z bielskiej starówki. Samorząd postanowił sprzedawać zabytkowe kamienice, kusząc inwestorów dużymi zniżkami w zamian za odnowienie budynków.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, władze Bielska-Białej znalazły sposób na szybką rewitalizację kamieniczek z bielskiej starówki. Samorząd postanowił sprzedawać zabytkowe kamienice, kusząc inwestorów dużymi zniżkami w zamian za odnowienie budynków. Bonifikata w zależności od stanu budynku wynosi od 30 do 70 proc. kwoty wylicytowanej na przetargu. Warunkiem jej otrzymania jest odnowienie dachu i elewacji w ciągu półtora roku, a wnętrza – w ciągu czterech lat. Okazało się, że wystawiane na sprzedaż kamieniczki na starówce cieszą się ogromną popularnością – w niewiele ponad rok nowych właścicieli znalazło 11 budynków, a wkrótce pod młotek pójdą kolejne.Władze miasta chcą, żeby bielska starówka znowu zaczęła tętnić życiem, jednak aby do tego doszło, musi być ona piękna i atrakcyjna. Jej rewitalizacja trwa od prawie pięciu lat, a na odnowienie wciąż czeka około 150 kamienic, z czego połowa należy do miasta. Jeśli miasto miałoby remontować kamienice z własnych środków, trwałoby to latami, ponieważ urząd ma pieniądze tylko na jedną kamienicę rocznie. Tymczasem zaangażowanie prywatnych inwestorów znacznie przyspieszy ten proces – podaje Gazeta.
Miasto zabezpiecza się przed nieuczciwymi kupcami, oddając grunt pod kamienicami tylko w wieczyste użytkowanie. W razie niewywiązania się z umowy pozwoli to na odzyskanie budynku przez samorząd. Jednak do tej pory nie było żadnego niepokojącego przypadku. Większość sprzedanych kamienic jest już odnawiana. Niebawem powstaną tam knajpki, lokale usługowe, a nawet pensjonat – donosi dziennik.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” Katowice 6.01.2008 | 2008-01-08
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)