Podsumowanie trzech kwartałów 2017 r. pokazuje, że podaż mieszkań wciąż wzrasta. Budowanych i oddawanych do użytkowania jest coraz więcej lokali.
Minione miesiące 2017 r. pokazują, że branża deweloperska z każdym rokiem ma się coraz lepiej. Sukcesywnie wzrasta liczba wniosków o pozwolenie na budowę, a kolejne tysiące nowych nabywców odbiera klucze do swoich mieszkań. Jak wynika z udostępnionego przez GUS raportu podsumowującego okres od stycznia do września 2017 r., do użytkowania oddano o ponad 10 proc. więcej mieszkań niż rok temu, a ich liczba wyniosła 123 869. Największy wzrost odnotowano w przypadku wydanych na budowę pozwoleń oraz zgłoszeń projektów, których było 190 529, czyli o 23,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2016. Podobne wyniki uzyskano w wyliczeniach przeprowadzonych dla rozpoczętych budów – w porównaniu z 2016 r. na budowę nowych inwestycji zdecydowało się o blisko 21 proc. inwestorów więcej, co w przyszłości da 160 850 przedsięwzięć mieszkaniowych.
Poprawę zeszłorocznych wyników zaobserwowano w 13 województwach, z czego, w stosunku do 2016 r., najwięcej inwestycji udostępnili pomorscy, kujawsko-pomorscy i warmińsko-mazurscy inwestorzy. Co ciekawe, spadek oddanych do użytkowania mieszkań nastąpił w województwach mazowieckim, lubuskim i opolskim. Pod względem rozpoczętych budów w czołówce znalazły się województwo warmińsko-mazurskie, Wielkopolska oraz Pomorze i w tej kwestii żaden z regionów nie pogorszył swoich statystyk.
Źródło: KRN.pl | 2017-10-19
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (2)
kredyt.hipoteczny.info ⋅ 24-10-2017 | 12:14
Kupując mieszkanie na wynajem, klienci liczą na spłatę kredytu z odstępnego. Jest to inwestycja, która bez wątpienia w perspektywie kilkunastu lat będzie przynosić zyski. Przypuszczalnie: Ustawa Rolna z 2016r. zablokowała możliwość kupna ziemi, stąd też częściowo Ci inwestorzy przenieśli swoje aktywa na lokale mieszkalne.
Nicky ⋅ 24-10-2017 | 11:38
Nie Polacy tylko w większości pasozyty z 500+ za publiczne pieniądze