Spółka Kupieckie Domy Towarowe wciąż nie ma umowy dzierżawy na grunt pod budowę nowego domu towarowego. Dlatego jego budowa może znacznie się opóźnić.
Spółka Kupieckie Domy Towarowe wciąż nie ma umowy dzierżawy na grunt pod budowę nowego domu towarowego. Dlatego jego budowa może znacznie się opóźnić – donosi „Gazeta Wyborcza”.Spółka Kupieckie Domy Towarowe ma swój blaszak na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej. To teren niezbędny miastu pod budowę łącznika między drugą i pierwszą linią metra oraz pod Muzeum Sztuki Nowoczesnej – czytamy dalej. Za rok minie termin umowy dzierżawy terenu pod KDT. Zgodnie z uchwałą radnych, kupcy mieli przenieść swoje stoiska do nowego domu towarowego, który mają zbudować też na pl. Defilad, ale w innym miejscu – u wylotu ul. Złotej. Minął jednak rok, a sprawa KDT nadal stoi w martwym punkcie.
Nie mający jeszcze umowy dzierżawy gruntu kupcy zapowiedzieli, że budowa domu towarowego może się opóźnić nawet o sześć lat. Na to nie chce się zgodzić Urząd Miasta, według którego inwestycja ma powstać w 2-2,5 roku – informuje Gazeta. Kupcy już się szykują do tego, by na początku przyszłego roku wystąpić do miasta z wnioskiem o przedłużenie dzierżawy na teren pod blaszakiem. Wtedy kłopot z wejściem na plac budowy miałaby firma budująca metro.
Źródło: „Gazeta Wyborcza Stołeczna” 20.12.2007 | 2007-12-21
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)