Miasto Poznań przyznaje, że nie wie jeszcze, jak zostaną zagospodarowane tereny wokół stadionu Lecha przy ul. Bułgarskiej. A to z ich sprzedaży lub dzierżawy ma zostać sfinansowana budowa obiektu.
Miasto Poznań przyznaje, że nie wie jeszcze, jak zostaną zagospodarowane tereny wokół stadionu Lecha przy ul. Bułgarskiej. A to z ich sprzedaży lub dzierżawy ma zostać sfinansowana budowa obiektu.Po tym, jak premier Donald Tusk zadeklarował zaledwie 110 mln z budżetu państwa na przebudowę stadionu Lecha do stanu pozwalającego gościć Euro 2012, Poznaniowi brakuje ponad 100 mln zł – czytamy w Gazecie. Miasto zabezpieczy te środki w swoim budżecie na dwa najbliższe lata, ale potem zamierza odzyskać przynajmniej część pieniędzy. W tym celu zamierza podpisać umowy na sprzedaż lub dzierżawę terenów wokół stadionu przed Euro 2012, a budowanie czegoś na nich dopiero po mistrzostwach. Dzięki temu Poznań chce uniknąć powtórzenia sytuacji z Kijowa, gdzie UEFA nakazała rozbiórkę powstającego centrum handlowego, bo stało zbyt blisko stadionu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” Poznań 28.03.2008 | 2008-04-02
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)