Na ulicach Poznania pojawi się kilkadziesiąt ładowarek elektrycznych

Do końca 2020 roku na ulicach Poznania ma pojawić się kilkadziesiąt punktów ładowania samochodów elektrycznych.

Niedawno po Poznaniu zaczęły kursować autobusy elektryczne. Jak zauważa wiceprezydent Mariusz Wiśniewski, pora na kolejny krok w stronę elekromobilności ukierunkowanej na indywidualnych użytkowników. W mieście do końca 2020 roku ma powstać 21 stacji do ładowania pojazdów elektrycznych. Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu ogłosił przetarg. Ładowarki elektryczne mają zachęcić mieszkańców do kupowania pojazdów o napędzie elektrycznym i tym samym przyczynić się do walki o czystsze powietrze. 

62 punkty ładowania w 21 lokalizacjach w mieście

ZDM rozpoczął postępowanie w sprawie dzierżawy miejsc znajdujących się w pasie drogowym, w których potencjalnie mają pojawić się stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Zwycięzca przetargu zostanie zobowiązany do zainstalowania i uruchomienia punktów ładowania we wskazanych przez ZDM miejscach. Umowa z miastem ma zostać podpisana na 7 lat.

Wyznaczono 21 miejsce przeznaczonych na lokalizację stacji ładowania. W każdym z tych miejsc ma znaleźć się od 2 do 4 punktów ładowania. Łącznie ma ich być 62. Zgodnie z zapisami Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych na terenie miasta powinno znaleźć się minimum 210 punktów do ładowania do końca 2020 roku. Co prawda, obowiązek ten nie spoczywa na władzach Poznania, jednak miasto chce ułatwić wdrożenie zapisów dokumentu poprzez m.in. wyznaczenie miejsc na lokalizację ładowarek elektrycznych. Liczba obecnie zaproponowanych lokalizacji ma związek z przekształceniem na ten cel miejsc, które obecnie wyznaczone są dla car-sharingu. Zakłada się, że w przyszłości usługa współdzielenia samochodów będzie również oparta na samochodach zeroemisyjnych.

Forma stacji ma być konsultowana z miejskim konserwatorem zabytków, a także plastykiem miejskim. Wstępnie ustalono, że ich wysokość nie będzie przekraczać 150 cm, a szerokość i głębokość – 50 cm. Kolorystyka ma być stonowana, a na stacji nie wolno będzie umieszczać reklam. Wszystkie lokalizacje mają być oznaczone kopertą z piktogramem pojazdu z wtyczką do gniazdka. Postępowanie składa się z trzech pakietów – w przetargu wybrany może zostać jeden lub trzech zwycięzców.

Stacje mają wykorzystywać technologię RFID (system zdalnej identyfikacji radiowej) lub aplikacje dla smartfonów z systemem operacyjnym Android i iOS. Aplikacja umożliwiałaby korzystanie z ładowarek posiadaczom kart RFID oraz aplikacji operatorów działających w ramach najpopularniejszych europejskich platform roamingowych. Wiązałoby się to z możliwością płatności kartą lub telefonem.
 

Źródło: | 2019-12-23