Elewacja lotniska, na której umieszczony jest napis „Gdańsk”, musi zostać wymieniona. Wszystko przez błędnie ułożony przez wykonawcę znak diakrytyczny.
Elewacja lotniska, na której umieszczony jest napis „Gdańsk”, musi zostać wymieniona. Wszystko przez błędnie ułożony przez wykonawcę znak diakrytyczny – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Nowy terminal pasażerski jest największą inwestycją w historii Portu Lotniczego Gdańsk. Zgodnie z oczekiwaniami władz portu, wszystko powinno być idealne, nawet kilkudziesięciocentymetrowa kreseczka nad literą „Ń”. Wykonawca zamiast pochylić umieszczony na szybie znak w prawo, usytuował kreskę pionowo. Dlatego decyzja menedżerów była jednoznaczna – firmę wykonawczą poproszono o wymianę szyby.
Podejście władz lotniska pasuje do obchodzonego w dniu dzisiejszym (21 lutego) Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” | 2012-02-21
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)