Kwestie administracyjne w wielu przypadkach uniemożliwiają realizację „Mieszkania Plus”. Sytuacja jest daleka od oczekiwań.
W ostatnim czasie mówiono o sukcesie programu „Mieszkanie Plus”, ale w rzeczywistości okazuje się, że stan faktyczny odbiega od oczekiwanych efektów, na co zwrócił uwagę minister Jerzy Kwieciński. Choć pierwsze inwestycje zostaną wkrótce oddane do użytkowania, to o dalszych realizacjach wciąż niewiele wiadomo. Zdaniem Kwiecińskiego przedsięwzięcia skupione wokół tanich mieszkań na wynajem powinny ruszyć na znacznie większą skalę, o czym pisze Portalsamorządowy.pl. Jak się okazuje, przyczyną, która uniemożliwia prężny rozwój programu, są aspekty administracyjne. Zdaniem Kwiecińskiego, aby rozwiązać problem, należy stworzyć przyjazne inwestycjom warunki prawne oraz zmobilizować do współpracy zainteresowane instytucje.
Z uwagi na fakt, iż mieszkalnictwo, w tym program „Mieszkanie Plus”, jest jednym z priorytetów nowego rządu, budownictwo zostało wydzielone z resortu infrastruktury i budownictwa i najprawdopodobniej trafi pod nadzór premiera. Dzięki temu bariery biurokratyczne byłyby łatwiejsze do usunięcia, a to pozwoliłoby na przyspieszenie inwestycji. Kwestia jest o tyle istotna, iż przedłużanie się procedur negatywnie wpływa na finanse, gdyż wszelkie opóźnienia pociągają za sobą wzrost kosztów.
Źródło: Portalsamorzadowy.pl | 2018-01-22
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)