Budując inwestycje, deweloperzy muszą stworzyć odpowiednią liczbę miejsc postojowych przeznaczonych dla swoich klientów. Są one dodatkowo płatne, a na ich cenę wpływa lokalizacja.
Budując inwestycje, deweloperzy muszą stworzyć odpowiednią liczbę miejsc postojowych przeznaczonych dla swoich klientów. Są one dodatkowo płatne, a na ich cenę wpływa lokalizacja. Najdroższe są te położone w strefie ścisłej zabudowy – informuje „Gazeta Prawna”.Ceny miejsc postojowych w mniejszych miejscowościach oscylują w granicy 10-15 tys. zł. W większych miastach natomiast trzeba zapłacić dużo więcej (we Wrocławiu 22-30 tys. zł, w Krakowie 24-35 tys. zł, w Warszawie od 30 tys. zł do nawet 70-75 tys. zł) – podaje gazeta. Na osiedlu oddalonym o kilkanaście kilometrów od centrum miasta, za miejsce postojowe trzeba będzie zapłacić 30 tys. zł, a w sercu stolicy takie miejsce może kosztować nawet 70-75 tys. zł. Niewiele taniej jest w Zakopanem, gdzie w centrum za miejsce w garażu zapłacimy 55 tys. zł.
Tak wysokie ceny z pewnością zniechęciłyby wielu klientów do zakupu własnego miejsca na parkingu, jednak, kupując nowe mieszkanie, bardzo często nabywca jest zobligowany do zakupu co najmniej jednego miejsca na podziemnym parkingu – czytamy.
Źródło: „Gazeta Prawna” 19.03.2008 | 2008-03-21
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)