Majowe dane o aktywności na polskim rynku budowlanym pod względem liczby rozpoczętych inwestycji przypomniały najgorętsze czasy z lat 2007-2008.
Majowe dane o aktywności na polskim rynku budowlanym pod względem liczby rozpoczętych inwestycji przypomniały najgorętsze czasy z lat 2007-2008.
Rozpoczęto budowę blisko 19 tys. mieszkań, czyli o 37 proc. więcej niż rok wcześniej – podaje „Home Broker Daily”. To głównie zasługa deweloperów, gdzie wzrost sięgnął 173 proc. W przeszłości było niewiele miesięcy, kiedy pod tym względem było lepiej. Natomiast przełomu wciąż nie widać w budownictwie indywidualnym, gdzie z roku na rok notowany jest niewielki spadek. Trzeba jednak mieć na względzie to, że w tym segmencie nie doszło do tak głębokiego załamania, jak w deweloperów.
Zastanawiająca jest natomiast dysproporcja liczby rozpoczynanych budów z liczbą wydawanych pozwoleń na budowę, których wciąż ubywa. Jedynie w budownictwie indywidualnym nastąpiła w maju niewielka poprawa. To może wskazywać, że ożywienie na rynku mieszkaniowym nie ma jeszcze trwałego charakteru. Uruchamiane są na razie jedynie „rezerwy”.
Źródło: „Home Broker Daily” 18.06.2010 | 2010-06-18
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)