Liczne grono klientów zapłaci więcej za swoje hipoteki. Miesięcznie może to oznaczać aż o 35 proc. wyższy rachunek niż dotychczas.
Z obliczeń analityków wynika, że miesięczne raty kredytobiorców w 2017 r. mogą się zwiększyć nawet o jedną trzecią. Sytuacja dotyczy osób, które w latach 2007-2013 zdecydowały się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego i korzystały z dopłat w ramach rządowego programu „Rodzina na Swoim”. Pomoc państwa polegała na finansowaniu blisko 50 proc. części odsetkowej raty w przeciągu 8 lat od momentu zawarcia umowy kredytowej. Problem wyższych opłat dotknie w tym roku nawet 30 tys. kredytobiorców, podczas gdy w ubiegłym roku ich grono liczyło niespełna 6 tys. osób.
Jak wyliczył rozmówca Polskiego Radia, analityk Expandera Jarosław Sadowski, jeżeli dotychczasowa rata kredytu wynosiła 773 zł, po 1 stycznia 2017 r. jej wysokość sięgnie nawet 1,048 tys. zł, czyli zwiększy się aż o 35 proc. Wartości dotyczą kredytów zaciągniętych w 2009 r. z 30-letnim okresem kredytowania na kwotę 200 tys. zł, przy 2,8 proc. marży.
Sposobem na redukcję kosztów jest przeniesienie kredytu do innego banku, oferującego korzystniejsze rozwiązania, podpowiada analityk. Po zakończeniu okresu dopłat ponowne zaciągnięcie kredytu, ale w innej instytucji kredytującej, pozwoli na zmianę warunków zobowiązania. Istotny w tym przypadku jest fakt, iż w 2009 r. obowiązywały prawie 3 proc. (i wyższe) marże, podczas gdy obecnie ich wysokość kształtuje się w granicach 2 proc.
Źródło: Polskie Radio | 2017-01-04
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)