Obecnie najtańszy kredyt na budowę domu we frankach szwajcarskich oferuje Fortis Bank. Oprocentowanie rzeczywiste jest o ponad 2,5 pkt proc. niższe od najlepszej oferty w złotych.
Obecnie najtańszy kredyt na budowę domu we frankach szwajcarskich oferuje Fortis Bank. Oprocentowanie rzeczywiste jest o ponad 2,5 pkt proc. niższe od najlepszej oferty w złotych – donosi „Gazeta Prawna”.Ranking kredytów budowlano-hipotecznych Comperia.pl prezentuje oferty banków posortowane według kryterium rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO). Przy założeniu, że kredyt został zaciągnięty na 500 tys. zł i na 30 lat i będzie spłacany w ratach równych, a wkładem własnym jest działka o wartości 125 tys. zł, najtańszy kredyt proponuje ING Bank Śląski, który na podstawie obowiązującej do czerwca promocji nie pobiera prowizji za przyznanie kredytu. Oferuje również najniższą marżę na rynku - 0,5 pkt proc. Decydując się na kredyt we frankach szwajcarskich, powinniśmy sprawdzić ofertę Fortis Banku. Oprocentowanie rzeczywiste kredytu jest tam o ponad 2,5 pkt proc. niższe od najlepszej oferty w rodzimej walucie. Powoduje to, że miesięczne obciążenie z powodu płaconych rat będzie mniejsze o prawie 700 zł.
Kredyt na budowę domu różni się od zwykłego kredytu mieszkaniowego m.in. tym, że nie jest wypłacany jednorazowo, ale w transzach – przypomina dziennik. Pieniądze przelewane są na konto kredytobiorcy zgodnie z postępem prac budowlanych na podstawie kosztorysu i harmonogramu. Kredytobiorca musi rozliczyć się z pieniędzy wypłaconych w ramach każdej transzy – trzeba udowodnić, że zostały wydane zgodnie z kosztorysem. Banki wyznaczają też termin zakończenia prac, przez co należy rozumieć uzyskanie pozwolenia na użytkowanie domu.
Źródło: „Gazeta Prawna” 4.04.2008 | 2008-04-04
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)