Analitycy rynku nieruchomości oceniają, że ceny mieszkań na najsłynniejszych polskich starówkach, czyli w królewskim mieście Krakowie i w stolicy są porównywalne z cenami lokali w modnych stolicach Zachodniej Europy – Wiedniu, Berlinie czy Barcelonie.
Analitycy rynku nieruchomości oceniają, że ceny mieszkań na najsłynniejszych polskich starówkach, czyli w królewskim mieście Krakowie i w stolicy są porównywalne z cenami lokali w modnych stolicach Zachodniej Europy – Wiedniu, Berlinie czy Barcelonie.Według szacunków najdroższe są apartamenty na warszawskiej Starówce. Na drugim miejscu uplasował się Kraków – podaje „Gazeta Krakowska”. Za apartament w kamienicy przy ul. Floriańskiej trzeba zapłacić ok. 3 mln zł – za taką kwotę można nabyć luksusowy dom na Woli Justowskiej, która jest willową dzielnicą Krakowa. Oferty sprzedaży lokali w centrum miasta pojawiają się niezwykle rzadko – zazwyczaj, kiedy rodzina zmarłego właściciela postanawia sprzedać mieszkanie. Mimo niewielu ofert i wygórowanej ceny, zainteresowanie lokalami na Starym Mieście jest ogromne i jeśli pojawią się jakieś wolne apartamenty, znikają w mgnieniu oka. Ludzie są zdecydowani płacić ogromne pieniądze za lokal w zniszczonej kamienicy w zamian za najlepszą lokalizację i otaczający ich klimat starówki.
Wygórowane ceny mieszkań w centrum miasta powodują, że na ich zakup mogą pozwolić sobie tylko krezusi albo zagraniczni inwestorzy. Część z nich traktuje to jako lokatę kapitału lub możliwość zarobienia na wynajmie. Obecnie zainteresowanie obcokrajowców nieco spadło za sprawą wzmocnionej złotówki – wyjaśnia dziennik.
Źródło: „Gazeta Krakowska” 22.08.2008 | 2008-08-28
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)