– Nieciekawa forma architektoniczna, która zasysa życie do swego wnętrza – mówił podczas wtorkowego finału plebiscytu na najbrzydszą budowlę Krakowa Tomasz Malkowski, dziennikarz katowickiego wydania „Gazety Wyborczej”, oskarżyciel nominacji.
Znów spotkaliśmy się w sali Fontany Muzeum Historycznego Miasta Krakowa – czytamy w „Gazecie” – by wybrać najbardziej szkodzącą Krakowowi budowlę ostatniego roku. Choć na liście pretendentów figurowało pięć adresów, od początku faworyt był jeden - właśnie Galeria Krakowska (pozostałe to: hotel Ascot, zaułek książąt Czartoryskich, szkoła na Salwatorze i kamienica przy ul. Karmelickiej 66). Zawzięcie krytykowali ją Internauci na naszym forum, suchej nitki nie pozostawił też na niej wczoraj „oskarżyciel publiczny" Tomasz Malkowski, dziennikarz katowickiego wydania „Gazety". – Nieciekawa forma architektoniczna, która zasysa życie do swego wnętrza – mówił podczas debaty. Wtórowali mu członkowie jury. – To architektoniczny oportunizm – stwierdził architekt Krzysztof Bień.
Więcej w „Gazecie Wyborczej”.
Źródło: „Gazeta Wyborcza", 26.06.2007 | 2007-06-27
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)