Budowa areny na wrocławskich Maślicach jest zagrożona. Urzędnicy źle przygotowali bardzo ważne projekty.
Budowa areny na wrocławskich Maślicach jest zagrożona. Urzędnicy źle przygotowali bardzo ważne projekty – czytamy w „Gazecie Wrocławskiej”.Rozpoczęcie budowy stadionu na Euro 2012 we Wrocławiu może się opóźnić. Wszystko przez błędy w dokumentacji przygotowanej przez magistrat. Z map wynika, że dokładnie w miejscu, w którym miało się znajdować jedno z głównych wejść do areny i parking dla kibiców, inne plany zakładają budowę ruchliwej drogi – łącznika ulicy Lotniczej i Drzymały. Zanim decyzja lokalizacyjna zostanie wydana, miasto musi przygotować nowe projekty. To zaś może zająć nawet kilka miesięcy. W konsekwencji stadion może zostać wybudowany dopiero po mistrzostwach – czytamy dalej.
To nie jedyny kłopot. Po przeanalizowaniu dokumentów przez urzędników wojewody okazało się, że teren, na którym miasto chciało budować parking, wejście na stadion i szosę, nie należy do gminy. Jak podaje dziennik, swoje magazyny ma tu prywatna firma, a magistrat do dziś nie dogadał się z nią w sprawie przejęcia gruntu.
Źródło: „Gazeta Wrocławska” 16.07.08 | 2008-07-23
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)