Już nie tylko po rosnących cenach nieruchomości można poznać, że boom na rynku trwa. Także studiując ogłoszenia o pracy, można się przekonać, że branża deweloperska i budowlana cierpią na brak rąk do pracy.
Już nie tylko po rosnących cenach nieruchomości można poznać, że boom na rynku trwa. Także studiując ogłoszenia o pracy, można się przekonać, że branża deweloperska i budowlana cierpią na brak rąk do pracy - czytamy w „Rzeczpospolitej" .
W minionym roku banki dawały wiele ogłoszeń, że potrzebują doradców klienta ds. kredytów hipotecznych. Również firmy wykonawcze alarmowały, że potrzebują na gwałt pracowników na budowy - od zbrojarzy po inżynierów, kierowników projektów. Ci obrotniejsi postanowili bowiem opuścić nasz kraj w poszukiwaniu lepszych perspektyw finansowych.
Do tego doszedł kolejny kłopot w branży. Brakuje specjalistów do sprzedaży mieszkań, zwłaszcza takich z wykształceniem wyższym, obytych, znających języki obce, mogących obsługiwać zagranicznych klientów zainteresowanych kupnem mieszkań w pakietach. Nie mówiąc o firmach pośredniczących, które zatrudniają w charakterze pośredników osoby bez licencji zawodowej, nazywając je doradcami klienta.
Źródło: „Rzeczpospolita”, 26.02.2007 | 2007-02-26
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)