Nowi właściciele wykupionych lokali komunalnych tworzą z mocy prawa wspólnotę i mogą zmusić samorząd do pokrywania nawet 80 proc. kosztów remontów lokali. W takiej sytuacji jest co najmniej kilkaset gmin w Polsce.
Nowi właściciele wykupionych lokali komunalnych tworzą z mocy prawa wspólnotę i mogą zmusić samorząd do pokrywania nawet 80 proc. kosztów remontów często zdewastowanych lokali. W takiej sytuacji jest co najmniej kilkaset gmin w Polsce – donosi „Gazeta Prawna”.Jeżeli w budynkach mieszkają zarówno osoby, które nabyły lokale od gminy, jak i te, które się na to nie zdecydowały, gminy – jako członkowie wspólnoty mieszkaniowej – dopłacają do remontów za tę drugą grupę. Jak tłumaczy gazecie Dariusz Myśliwiec, wójt gminy Wierzbica – Podczas zebrania członków wspólnoty jeden właściciel ma jeden głos. Nawet jeżeli gmina ma 80 proc. udziałów w budynku, to może dysponować tylko jednym głosem i nie ma wpływu na podejmowane decyzje. Budynki komunalne są często w złym stanie, więc nowi właściciele ustalają sobie wówczas większą składkę na fundusz.
Zgodnie z ustawą o własności lokali, gdy większość udziałów w nieruchomości należy do jednego właściciela (gminy), to 1/5 pozostałych właścicieli (lokatorów, którzy wykupili mieszkania) może zażądać, żeby przy podejmowaniu uchwał każdy właściciel miał jeden głos. Wspólnota może więc bez problemu narzucić gminie każdą wysokość składek na fundusz remontowy, a następnie zmusić ją, aby łożyła na remonty proporcjonalnie do wielkości mieszkań – podaje gazeta.
Źródło: „Gazeta Prawna” 26.05.2008 r. | 2008-05-26
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)