Nie ma podstaw do żądania przez gminy zapłaty podatku od dróg niepublicznych. Eksperci uważają, że resort finansów błędnie interpretuje przepisy dotyczące zwolnienia z podatku. Podatnicy, którzy otrzymali decyzje z gmin, mogą się od nich odwołać w ciągu 14 dni.
Jak czytamy, gminy, kierując się pismem Ministerstwa Finansów bezprawnie pobierają podatek od nieruchomości od dróg polnych. „Gazeta Prawna” opisuje przypadek czytelnika Andrzeja Wianeckiego, z województwa opolskiego, który jest właścicielem gruntów rolnych w trzech gminach. Do 2003 roku gminy nie naliczały podatku od dróg polnych. Zmieniły zdanie w 2004 roku. – Mój roczny podatek wzrósł w jednej gminie z 66,60 zł do 219 zł, a w drugiej z 553 do 726 zł – powiedział dziennikowi Andrzej Wianecki. Postanowił więc odwołać się do gminy. Ta nie uznała jednak jego argumentów. Powołał się na art. 2 ust. 3 pkt 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 121, poz. 844 z późn. zm.), który stanowi, że opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości nie podlegają pasy drogowe wraz z drogami oraz obiektami budowlanymi związanymi z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu.
Zmiana była związana z nowelizacją ustawy o podatkach i opłatach lokalnych z 2003 roku (Dz.U. nr 200, poz. 1953). Paradoksalnie, przepisy przed nowelizacją pozwalały gminom na pobieranie podatków od wszystkich dróg, poza publicznymi, w nowelizacji natomiast ustawodawca nie określił, jakich dróg dotyczy zwolnienie, a więc gminy nie mogły już pobierać podatków.
– Zapewne chodziło o wyjęcie z opodatkowania wyłącznie budowli dróg publicznych: powiatowych, gminnych, krajowych i autostrad. Czytając jednak przepis literalnie okazuje się, że opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości nie podlega każda droga – potwierdza cytowany przez dziennik Mariusz Unisk z Instytutu Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy. Podobnie uważa Andrzej Wianecki. Jego zdaniem drogi powinny być zwolnione z podatków, bo w przeciwieństwie do innych gruntów właściciele nie czerpią z nich żadnych korzyści. Oznacza to, że od początku 2004 r. gminy, które naliczają podatek od nieruchomości, robią to bezprawnie, tak jak gmina z województwa opolskiego, która nie przychyliła się do interpretacji Andrzeja Wianeckiego. Powołała się na pismo Ministerstwa Finansów, w którym resort stwierdza, że jedynie drogi publiczne podlegają wyłączeniu z opodatkowania podatkiem od nieruchomości (pismo MF LK-2273/LP/03/PP). Z taką interpretacją nie zgodził się ani poszkodowany, ani Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego się odwołał.
Więcej w "Gazecie Prawnej".
Źródło: Łukasz Zalewski, "Gazeta Prawna", 13.11.2006 | 2006-11-13
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)