Już po raz drugi nikt nie zgłosił się do przetargu na 6-hektarową działkę po jednostce wojskowej na Helu. Cenę wywoławczą terenu ponownie ustalono na 50 mln zł.
Już po raz drugi nikt nie zgłosił się do przetargu na 6-hektarową działkę po jednostce wojskowej na Helu. Cenę wywoławczą terenu ponownie ustalono na 50 mln zł – podaje „Dziennik Bałtycki”.
Przedstawiciele Agencji Mienia wojskowego uważają, że brak zainteresowania jest wynikiem kryzysu na rynku nieruchomości. Dyrektor gdańskiego oddziału AMW zamierza wnioskować u prezesa Agencji o zmniejszenie kwoty wywoławczej. Pierwotnie znalazł się inwestor gotowy kupić działkę, ale z powodu wad prawnych nie doszło do podpisania umowy. W kolejnym przetargu już nikt nie wpłacił wadium. Przyczyną ostrożności stało się odkrycie mogił niemieckich żołnierzy. Zakończyła się już ekshumacja, ale potencjalni inwestorzy muszą być pewni, że na tereni działki nie pozostały już żadne groby – sugeruje gazeta.
Burmistrz miasta uważa, że nierozstrzygnięcie przetargu wcale nie jest złe dla miasta, bo ciągle nie został stworzony plan przestrzenny dla tej nieruchomości – dodaje dziennik.
Źródło: „Dziennik Bałtycki” 29.10.2008 | 2008-11-06
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)