Samorządy lokalne przejmą większość budynków po zlikwidowanych przejściach granicznych w Małopolsce. Zabudowania rozdysponują polskie i słowackie władze.
Samorządy lokalne przejmą większość budynków po zlikwidowanych przejściach granicznych w Małopolsce – donosi „Gazeta Wyborcza”. Zabudowania rozdysponują polskie i słowackie władze. Po nowym roku budynki – zdaniem Krzysztofa Kruczka, kierownika Oddziału Transportu i Gospodarki Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie – przypadną najprawdopodobniej lokalnym samorządom.Według Gazety zabudowania graniczne w Łysej Polanie chce przejąć Tatrzański Park Narodowy, który dawną strażnicę planuje zaadaptować na schronisko i centrum wolontariuszy. Władze Muszyny starają się o zabudowania na przejściu granicznym w Leluchowie. Połowa budynku zostaje dla Straży Granicznej, a połowa zostanie wynajęta na usługi i handel. O budynek w Winiarczykówce wystąpi starostwo nowotarskie – czytamy dalej. Ma on zostać przeznaczony na ośrodek opiekuńczo-wychowawczy dla dzieci. Natomiast żadnych planów na zagospodarowanie „spadku po Schengen" nie mają jeszcze samorządowcy z Bukowiny Tatrzańskiej.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” Kraków 21.12.2007 | 2008-01-02
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)