Popyt na działki budowlane jest wyraźnie większy niż w okresie wakacji. Pośrednicy narzekają jednak, że obrót tymi nieruchomościami jest utrudniony z powodu braku aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego.
Popyt na działki budowlane jest wyraźnie większy niż w okresie wakacji. Pośrednicy narzekają jednak, że obrót tymi nieruchomościami jest utrudniony z powodu braku aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego.Z barometru "Rzeczpospolitej" wynika, że działki budowlane podrożały w ciągu roku o 23-24 proc. Podobna tendencja ma się utrzymać w najbliższych miesiącach, lecz zmiany będą następować wolniej. Przy już i tak wyśrubowanych cenach ich dalszy wzrost w ciągu roku szacowany jest średnio na około 8 proc. Większe podwyżki spodziewane są w obrębie miast, zwłaszcza w granicach najbardziej atrakcyjnych dzielnic, mniejsze – w miejscowościach przyległych do aglomeracji. Mogą pogłębiać się już i tak duże różnice w stawkach za metr kwadratowy działki w zależności od lokalizacji. Najbardziej poszukiwane są działki o powierzchni od 600 do 1000 m kw., z dostępem do drogi publicznej, w pełni uzbrojone, z warunkami zabudowy lub tak zwanym dobrym sąsiedztwem wśród innych domów, co ułatwia uzyskanie pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy przy braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Źródło: „Rzeczpospolita" 08.10.2007 | 2007-10-09
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)