Rozporządzenia określające zakres szkolenia osób, które chcą wydawać certyfikaty energetyczne, nie zostały jeszcze przygotowane przez Ministerstwo Budownictwa. Zdaniem ekspertów brak odpowiednio wyszkolonych certyfikatorów może sparaliżować rynek obrotu nieruchomościami.
Rozporządzenia określające zakres szkolenia osób, które chcą wydawać certyfikaty energetyczne, nie zostały jeszcze przygotowane przez Ministerstwo Budownictwa – czytamy w „Gazecie Prawnej”. Zdaniem ekspertów brak odpowiednio wyszkolonych certyfikatorów może sparaliżować rynek obrotu nieruchomościami.Nowelizacja ustawy Prawo budowlane wprowadzająca obowiązek posiadania i sporządzania certyfikatów zużycia energii budynków, pozostaje martwa, gdyż Ministerstwo Budownictwa nie przygotowało rozporządzeń wykonawczych – podaje dziennik. Nadal nie wiadomo np., jak mają wyglądać certyfikaty i ile będą kosztować. Z powodu braku odpowiednich rozporządzeń nie mogą rozpocząć się szkolenia osób, które będą odpowiedzialne za wystawianie certyfikatów.
Sytuacja ta może doprowadzić do paraliżu rynku nieruchomości – czytamy dalej. Według danych z Krajowej Rady Notarialnej co roku w Polsce przeprowadza się około 500 tys. transakcji zakupu lub sprzedaży nieruchomości. Do tego każdego roku setki tysięcy mieszkań są wynajmowane.
Jak zauważa rozmówca „Gazety Prawnej”, Marcin Piotrowski, wiceprezes Konfederacji Budownictwa i Nieruchomości, tylko w 2009 roku może być potrzebnych nawet 1 mln certyfikatów. Z powodu tak dużego zapotrzebowania na ten rodzaj dokumentów już w pierwszym roku obowiązywania nowelizacji rysuje się poważny problem w obrocie nieruchomościami – dodaje Marcin Piotrowski.
Więcej w „Gazecie Prawnej”.
Źródło: Arkadiusz Jaraszek, „Gazeta Prawna” 5.10.2007 | 2007-10-05
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)