Niedokończony biurowiec Fiata został wyburzony. Na jego miejscu zostanie wybudowany nowy obiekt.
Niedokończony biurowiec Fiata został wyburzony. Na jego miejscu zostanie wybudowany nowy obiekt.W Bielsku-Białej pod koniec lat 70. Fabryka Samochodów Małolitrażowych rozpoczęła budowę wysokiego biurowca, jednak prace dość szybko zostały przerwane, a od 1989 roku oficjalnie zawieszono budowę. Od tamtego czasu niedokończony wieżowiec został nazwany przez mieszkańców „szkieletorem”, który wpisał się w panoramę miasta i stał się pewnym punktem orientacyjnym – przypomina „Gazeta Wyborcza”.
Już rok temu Fiat podjął decyzję o wyburzeniu „straszaka”. Początkowo planowano zlikwidować budynek przy pomocy materiałów wybuchowych, jednak handlowcy z pobliskiego centrum handlowego Sarni Stok zaprotestowali, gdy specjaliści z Akademii Górniczo-Hutniczej ocenili, że wybuch może naruszyć także konstrukcję pobliskiego hipermarketu. Jak czytamy dalej, w tej sytuacji zdecydowano się na bardziej czasochłonny sposób wyburzenia tradycyjnego przy pomocy dźwigu. Trzy tygodnie temu na byłym placu budowy pojawił się dźwig z podwieszoną kulą, który rozpoczął wyburzanie. W ostatni czwartek „szkieletor” ostatecznie zniknął w tumanie pyłu i huku.
Do końca lipca olbrzymia sterta gruzu ma być uprzątnięta. Następnie ma się rozpocząć budowa nowego obiektu. Bogusław Cieślar, rzecznik Fiata Auto Poland, nie chce zdradzić, co to będzie za budynek, lecz zapewnia że spodoba się on mieszkańcom i stanie się nową wizytówką Bielska – donosi Gazeta.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” Bielsko-Biała 06.07.2008 | 2008-07-08
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)