Komunalizacja ratunkiem dla uzdrowisk?

W ostatnim roku 6 znanych uzdrowisk zostało skomunalizowanych. To szansa na nowe życie placówek?

W ostatnim roku 6 znanych uzdrowisk zostało skomunalizowanych, a włodarze poszczególnych województw zapewniają o zachowaniu charakteru dotychczasowej działalności. To szansa na nowe życie placówek?

Liczba uzdrowisk w Polsce pozostawia wiele do życzenia. W całym kraju tylko 45 miejscowości posiada status uzdrowiska. Nie może zatem dziwić fakt, że są to miejsca oblegane przez kuracjuszy przez cały rok. Mimo tego stan wielu z nich pozostawia wiele do życzenia. Biorąc pod uwagę fakt, że w najbliższych latach odsetek osób starszych w naszym społeczeństwie będzie rósł, rozwój uzdrowisk wydaje się koniecznością. Z drugiej strony natomiast, inwestycje tego typu, ze względu na niewielką konkurencyjność w kraju, wydają się być skazane na sukces. Tymczasem Skarb Państwa, właściciel kilku najpopularniejszych, znalazł receptę na walkę z problemem. Do niedawna na liście uzdrowisk, które należały do państwa, widniało 7 lokalizacji: Ciechocinek, Lądek Zdrój, Świnoujście, Rymanów, Kołobrzeg, Busko Zdrój oraz Krynica Zdrój. Dzisiaj ta lista skróciła się do jednej pozycji – uzdrowiska w Krynicy Zdroju. Pozostałe z nich zostały sukcesywnie skomunalizowane i przeszły na własność poszczególnych województw.

Podstawą prawną do tego typu działań jest rozporządzenie Ministra Skarbu Państwa w sprawie wykazu zakładów lecznictwa uzdrowiskowego prowadzonych w formie jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, nie podlegających prywatyzacji, które weszło w życie 13 grudnia 2012 r. Zdaniem Ministerstw Skarbu Państwa: Komunalizacja ma umożliwić uzdrowiskom objętym regulacją dalszy rozwój i sprawić, że staną się konkurencyjne na rynku usług lecznictwa uzdrowiskowego. Zgodnie z przyjętymi wcześniej ustaleniami, samorządy wojewódzkie przekazały do MSP założenia do planów rozwoju poszczególnych uzdrowisk. Zmiana rozporządzenia pozwoli samorządom składać do MSP wnioski komunalizacyjne. Sceptycy takich rozwiązań mają zupełnie inną opinie na ten temat – ich zdaniem komunalizacja jest krokiem zmierzającym do prywatyzacji.

Krynica Zdrój perełką

Szczególne miejsce na mapie polskich uzdrowisk zajmuje bez wątpienia Krynica Zdrój, bowiem plany resortu skarbu państwa dotyczące komunalizacji uzdrowisk jej nie objęły. W tym przypadku wybrana została inna droga do tego, aby w ten zakątek południowej Polski przyciągać kuracjuszy – postanowiono na remont uzdrowiska. Trwające cały czas prace renowacyjne objęły między innymi Nowy Dom Zdrojowy, a także Stary Dom Zdrojowy, w którym zlokalizowane są jedne z najstarszych sal balowych w Polsce.  Ponadto dawny blask do 2014 roku ma odzyskać największa wizytówka jednej z najbardziej popularnych miejscowości uzdrowiskowych w Małopolsce – Pijalnia Główna. Modernizacja budynku, który nie był remontowany od 1971 roku, ma pochłonąć ponad 30 mln zł. Oprócz remontu poszycia dachowego, wymiany elementów szklanych i aluminiowych, w Pijalni zajdą fundamentalne zmiany. Wnętrze budynku zyska nowe funkcje – poza cieszącymi się największą popularnością wśród kuracjuszy pijalniami wód mineralnych, powstanie tam nowoczesna przestrzeń konferencyjna. To szansa na nowe życie uzdrowiska i wzrost jego konkurencyjności.

Remont Pijalni Głównej jest ważnym przedsięwzięciem jeszcze z innego powodu – budynek jest uznawany bowiem za jeden z cennych zabytków architektury modernistycznej w tej części kraju.

Fundusze na remont uzdrowiska pochodzą z Ministerstwa Skarbu Państwa, województwa małopolskiego, a także spółki uzdrowiskowej.

Tu komunalizacja została sfinalizowana

Ministerstwo Skarbu Państwa podkreśla, że głównym celem komunalizacji spółek jest ich przyszły rozwój i restrukturyzacja, tak by mogły efektywnie i rzetelnie świadczyć swoje usługi oraz lepiej służyć tym społecznościom w przyszłości. Z kolei włodarze województw, które w tym roku przejmowały poszczególne uzdrowiska, zapewniają, że ich działalność zostanie utrzymana. O tym, że swojej świetności po zmianie właściciela nie straci Uzdrowisko Ciechocinek, przekonywał marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, podpisując w grudniu 2012 roku pierwszą umowę komunalizacji uzdrowiska w Polsce.

Duże nadzieje na rozwój i popularyzację województwa podkarpackiego towarzyszyły natomiast przejęciu przez samorząd Uzdrowiska Rymanów, w którym rocznie leczy się ok. 30 tys. pacjentów. Jestem przekonana, że to uzdrowisko może być kołem zamachowym nie tylko lokalnej społeczności, ale może stać się marką województwa podkarpackiego – argumentowała Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Urszula Pasławska w dniu podpisania umowy z województwem podkarpackim.

Obawy dotyczące przyszłości Uzdrowiska Busko Zdrój rozwiał także marszałek województwa świętokrzyskiego, który w dniu sfinalizowania komunalizacji, przedstawił plany rozwoju kurortu, zakładające  modernizację obiektu „Krystyna”, wybudowanie łącznika pomiędzy budynkiem sanatorium „Marconi” a Zakładem Przyrodoleczniczym oraz rozbudowanie i modernizacje sanatoriów „Oblęgorek” i „Mikołaj”. Uzdrowiskowy charakter mają zachować również pozostałe skomunalizowane w tym roku kurorty, między innymi Uzdrowisko Kołobrzeg i Uzdrowisko Świnoujście.

Prywatni właściciele uzdrowisk

Komunalizacja uzdrowisk stała się alternatywą dla ich prywatyzacji, która rodziła obawy dotyczące skomercjalizowania usług leczniczych i utrudnienia dostępu do nich pacjentom. Nie można jednak zapominać o tym, że zanim uchwalono rozporządzenie umożliwiające komunalizację, prywatyzacja uzdrowisk była częstym zjawiskiem. Nie we wszystkich przypadkach okazała się dobrym sposobem na rozwój kurortów. Doskonałym tego przykładem jest Uzdrowisko Kraków-Swoszowice, które jest jednocześnie jednym z najmniejszych tego typu kurortów w Polsce. Uzdrowisko to przeszło na własność prywatnego podmiotu – spółki STP Investment z Bochni – w 2010 r. Nie chodzi tu o ewentualne problemy finansowe nowego właściciela, lecz uzyskanie porozumienia między nim a władzami miasta. Inwestor przedstawił imponujące plany inwestycyjne, bo w rozbudowie uzdrowiska widzi szansę na rozwój i promocję tego miejsca wśród kuracjuszy. Jego plany nie spotkały się jednak z uznaniem władz miasta – urzędnicy obawiają się bowiem tego, że przeprowadzone z rozmachem przedsięwzięcie jest zagrożeniem dla Parku Zdrojowego. Radni, uchwalając miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, co prawda zwiększyli obszar uzdrowiska, ale uniemożliwili wzniesienie na jego terenie hoteli, o co zabiegał właściciel. Czy rozbudowa krakowskiego uzdrowiska stanie się faktem? Szanse na to są coraz mniejsze.Źródło: KRN.pl | 2013-09-13