W Gdańsku nie powstał jeszcze żaden prawdziwy drapacz chmur, ale plany ich budowy wywołały już wielkie emocje. Dlatego urzędnicy postanowili zapytać mieszkańców o zdanie na temat wieżowców.
W Gdańsku nie powstał jeszcze żaden prawdziwy drapacz chmur, ale plany ich budowy wywołały już wielkie emocje – informuje „Gazeta Wyborcza”. Dlatego urzędnicy postanowili przy pomocy ankiety internetowej zapytać mieszkańców o zdanie na temat wieżowców. Jednak to nie wystarczy, by powstrzymać protesty przeciwko inwestycjom. Aby zaradzić sprzeciwom, potrzebna jest bowiem Strategia Lokalizacji Obiektów Wysokościowych – specjalne studium, które ma odpowiedzieć na pytanie, gdzie mogą stanąć wysokie budynki i jakie będzie to miało konsekwencje.Tymczasem plany niektórych inwestycji w Gdańsku wyprzedziły już przygotowania planistów. Kiedy oni pracują nad SLOW, w niektórych dzielnicach trwa już gorąca dyskusja, czy zgodzić się na budowę wysokościowców. Tak jest np. w pasie nadmorskim, gdzie planowana jest budowa wysokiego na 55 m hotelu, a także na ul. Piekarniczej na Morenie, gdzie budowę osiedla z dwoma wieżowcami planuje firma Robyg. Jak podaje Gazeta, protesty w sprawie realizacji tych inwestycji są na razie skuteczne – zarówno w przypadku inwestycji Robyga, jak i hotelu przy plaży, projekty planów zagospodarowania przestrzennego zostały zdjęte z sesji rady miasta.
Jednak to dopiero początek problemów, ponieważ na Przymorzu budowę wysokiego na 202 m BigBoyBuilding planuje Hossa. O konkretnych planach budowy wieżowców mówi się także na Morenie, we Wrzeszczu i na terenach postoczniowych. Każda z tych inwestycji to potencjalny punkt zapalny dla kolejnych protestów – przewiduje Gazeta. Co ciekawe, większych protestów udało się uniknąć w Gdyni, gdzie powstają Sea Towers – dwie wieże, z których wyższa będzie miała 136 m. Stało się tak prawdopodobnie dlatego, że miasto ma jasno określone miejsca, w których dopuszcza tak wysoką zabudowę.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” Trójmiasto 01.02.2008 | 2008-02-05
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)