Przy ulicy Damrota wyrastają najbardziej spektakularne budynki Katowic ostatnich lat. Mowa o sali koncertowej Akademii Muzycznej i nowej siedzibie Sądu Okręgowego. Oba budynki zapowiadają się na dobrą architekturę.
Jak podaje „Gazeta”, sala koncertowa będzie mieściła się w Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej "Symfonia" (znajdą się tu również m.in. biblioteka muzyczna, pomieszczenia dla chórzystów). Centrum przylega do zabytkowego, neogotyckiego budynku głównego, pochodzącego z 1898 roku. Pomiędzy nowym a starym budynkiem na razie jest przerwa. Jeszcze w tym roku zostanie ona całkowicie oszklona, tak powstanie atrium, łączące dwa budynki, pochodzące z różnych okresów. Prace na zewnątrz są już bardzo zaawansowane, jednak to, co najciekawsze, znajdziemy w środku, gdzie rodzi się sala koncertowa. Będzie ona drewnianym pudłem umieszczonym w żelbetowej obudowie niczym szkatułka w szkatułce. To pierwsza tego typu sala w Polsce. Jej akustyka będzie miała najwyższe parametry. Ściany wykonane z drewna klejonego wyposażono w olbrzymie wrota sterowane elektronicznie. Regulacja otwarć będzie powodować zmianę kubatury sali koncertowej, dając różne poziomy pogłosu. W rezultacie uzyska się wyjątkowe warunki akustyczne, sala będzie dostosowana zarówno do koncertów solowych, jak i olbrzymiej orkiestry symfonicznej.
Z kolei budowa sądu – czytamy – rozciągnięta pomiędzy ul. Francuską i Damrota, jest na etapie wylewania żelbetowych ścian. Już teraz widać ogrom budowli. W środkowej części robotnicy stawiają właśnie szalunki pod najwyższą, piątą kondygnację. W sumie budynek będzie mieć ich sześć, jedną częściowo w ziemi. Na budowie dzięki zaawansowanym technologiom nie ma niepotrzebnych rusztowań. Każde piętro wyrasta szybko z form szalunków, które ustawiane są na już gotowych ścianach. Budynek jest rozcięty na pół, pomiędzy dwoma wejściami biegnie jakby wewnętrzna ulica. Wkrótce ma zostać przykryta dachem w konstrukcji drewna klejonego. Na poziomie parteru będzie więc długi hol, który umożliwi przejście z Damrota na Francuską. Na jego dachu powstanie zielony ogród widoczny z wyższych kondygnacji. Z holu trzy klatki schodowe poprowadzą interesantów po piętrach i do 54 sal rozpraw. Przeszklone klatki staną w środku atrium, dwie skrajne odetną wewnętrzny dziedziniec budynku od zgiełku ulicy. Budynek ma być oddany do użytku w 2008 roku. Zamyka południową część śródmieścia i będzie chyba ostatnim obiektem użyteczności publicznej, który tutaj powstanie. Dalej jest już autostrada A4.
Więcej w "Gazecie"
Źródło: Tomasz Malkowski, "Gazeta Wyborcza", 4.09.2006 | 2006-09-06
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)