Warszawa jest jedną z najtańszych stolic europejskich. Taniej jest tylko w Budapeszcie. Na przeciwnym biegunie plasuje się Londyn.
Wskaźnik intensywności rozwoju budownictwa mieszkaniowego w Unii Europejskiej spadł z 3,9 w 2011 r. do 3,3 ukończonych mieszkań na 1000 mieszkańców w 2012 r. Najbardziej aktywnymi krajami były pod tym względem Francja i Austria, a najmniej – Niemcy i Węgry. W Polsce w 2012 r. odnotowano najniższą w Europie liczbę zasobów mieszkaniowych przypadającą na 1000 mieszkańców – czyli prawie 25 proc. poniżej średniej europejskiej, która wynosi 357 mieszkań na 1000 mieszkańców. W zachodniej Europie bardziej popularne są mieszkania z większą liczbą pokoi: większość lokali w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Belgii i Niemczech posiada ich 5 lub więcej – wynika z raportu „Property Index Overview of European Residential Markets European housing 2012” opracowanego przez Deloitte.
Różnice w poszczególnych krajach Europy widoczne są również, jeżeli chodzi o kształtowanie się cen mieszkań. Z danych Deloitte wynika, że największy wzrost cen (w 2012 r. w porównaniu do roku 2011) odnotowano w Wielkiej Brytanii (13,5 proc.) i Rosji (11,1 proc.), a także w Niemczech (9,1 proc.). Umiarkowany z kolei w Austrii (4,8 proc.), Belgii (3,1 proc.) i Francji (2,5 proc.). Spadki cen mieszkań były natomiast odczuwalne w Polsce (-1,8 proc.), na Węgrzech (-2,4 proc.) i w Czechach (-3,0 proc.). Ponadto, jak oszacowali eksperci Deloitte, Warszawa jest drugim europejskim miastem (za Budapesztem), w którym występują najniższe ceny mieszkań – średnia cena to niespełna 1,7 tys. EUR/mkw. Najdroższym miastem w Europie jest Londyn.
Źródło: KRN.pl | 2013-07-08
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)