Radni województwa mazowieckiego nadal czekają na decyzję w sprawie obowiązku płacenia janosikowego i sprawdzenia jego zgodności z konstytucją.
Marszałek Adam Struzik złożył wniosek w Ministerstwie Finansów o zwolnienie województwa, na okres 4 miesięcy, z opłat na rzecz mniejszych regionów. Swoją prośbę uzasadnił zadłużeniem, które grozi Warszawie w przypadku, gdy pobór janosikowego przekroczy 30 proc. dochodów Mazowsza. Według władz województwa, przekazywanie wpływów z podatku CIT dla innych regionów ogranicza rozwój stolicy. Wysokość tegorocznych opłat z tytułu janosikowego przekroczyła kwotę 661 mln zł.
Jeszcze w 2010 r. przedstawiciele województwa zwrócili się do Trybunału Konstytucyjnego, by przepisy obowiązkowych wpłat do budżetu państwa zostały sprawdzone w związku z podejrzeniem, że nie są zgodne z konstytucją. Do tej pory nie wyznaczono terminu rozprawy. Mazowsze apeluje o zmianę interpretacji janosikowego tak, by traktować je jako podatek, a nie wydatek bieżący. W ten sposób bogatsze województwa zyskałyby możliwość odroczenia opłat lub rozłożenia ich na raty. W obecnej sytuacji nie mogą korzystać z przepisów ordynacji podatkowej. W związku z tym Warszawa musi uiścić całe janosikowe bez szansy na przesunięcie terminu spłaty.
Źródło: KRN.pl | 2013-07-23
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)