Odcinanie kabli teleinformatycznych, rozlewanie kwasu mlekowego, betonowanie kanalizacji – to tylko kilka działań uprzykrzających życie najemców lokali w krakowskiej kamienicy.
Odcinanie kabli teleinformatycznych, rozlewanie kwasu mlekowego, betonowanie kanalizacji – to tylko kilka działań uprzykrzających życie najemców lokali w kamienicy przy ul. Floriańskiej 28 w Krakowie. Sprawcą części z nich jest stróż, którego podczas przecinania kabli teleinformatycznych, nagrała kamera umieszczona na dachu – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Trzy lata temu kamienicę przy ul. Floriańskiej 28 przejął nowy właściciel, który zaapelował do najemców o zwolnienie lokali. Lokatorzy odmówili (w przypadku większości umowy najmu obowiązują do końca 2017 r.). W związku z tym właściciel skierował do sądu sprawę o tzw. zaniedbanie umowy (którego mieli dopuścić się najemcy). Jednak to rozwiązanie nie przyniosło pożądanego rezultatu, a postępowania zakończyły się porażką w pierwszej i drugiej instancji. Wtedy zaczęło się nękanie. Pierwsza ofiarą byli właściciele włoskiej restauracji Carlito, którzy opuścili wynajmowany lokal w lutym. Podobne traktowanie spotkało działającą w kamienicy agencję ART Film Management oraz sklep z bielizną. Mimo wielu zgłoszeń na policji, sprawca nadal pozostał bezkarny. Przedsiębiorcy postanowili zatem wziąć sprawę w swoje ręce i założyli na dachu kamery. Zarejestrowały one mężczyznę, który w przebraniu i z maską na twarzy poruszał się po dachu z sekatorem w ręku. Niedługo po tym najemcy kamienicy nie mogli połączyć się z siecią. Po złożeniu doniesienia (dowodem był film, który krąży już w sieci), policjanci przeszukali pomieszczenie, które zajmował mężczyzna pilnujący kamienicy. Znaleziono tam strój identyczny z tym, który ma na sobie mężczyzna z nagrania. Stróżowi postawiono zarzuty uszkodzenia sieci teleinformatycznej (obejmujące w sumie sześć czynów w okresie od listopada 2010 r. do lipca 2012 r.), za co grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Ponadto, jak czytamy w „Gazecie Wyborczej”, od kilku miesięcy właściciel obiektu przy ul. Floriańskiej próbuje pozbyć się lokatora z innego budynku – kamienicy przy ul. św. Marka 18. W mieszkaniu, które od 2004 r. wynajmuje John Hadman, odcięto prąd, wodę i gaz. 9 lipca lokatora uwięziono w budynku (drzwi wejściowe zamknięto na klucz od zewnątrz), a wynajęta przez właściciela ochrona nie wpuściła do kamienicy osób, które chciały zanieść mężczyźnie jedzenie i wodę. Wezwana na miejsce policja pouczyła ochroniarza, że ma otwierać drzwi Anglikowi (jest on bowiem lokatorem i regularnie płaci czynsz).
Źródło: „Gazeta Wyborcza” | 2012-07-16
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)