Choć w każdym miesiącu mówi się o kolejnych rekordach deweloperów, sytuacja nie jest tak pomyślna, jakby się mogło wydawać.
Porównując statystyki minionego kwartału do analogicznego okresu ubiegłego roku, wyraźnie widać, że deweloperzy wciąż poprawiają wyniki i oddają do użytkowania coraz więcej mieszkań. Jednak przy wnikliwszej analizie okazuje się, że w stosunku rok do roku dane się kurczą. I kwartał 2017 r. na tle pierwszych miesięcy 2016 r. wyglądał imponująco – firmy deweloperskie odnotowały wtenczas 20 proc. wzrost sprzedaży, podczas gdy w bieżącym roku różnica wyniosła tylko kilka procent, na co zwracają uwagę analitycy Ochnik Development.
Eksperci rynku zgodnie twierdzą, że powtórzenie dotychczasowych spektakularnych osiągnięć nie jest już możliwe. Prognozy jednak dalej wskazują na to, że rynek mieszkaniowy w Polsce obierze tendencję wzrostową. Zapotrzebowanie na mieszkania wciąż jest duże, tym bardziej, że zakup mieszkania nie jest już postrzegany jedynie w kontekście zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, ale także jako inwestycja ukierunkowana na zysk. Warunki do takiego lokowania kapitału są coraz lepsze, bowiem zainteresowanie najmem rośnie.
Przeszkodą, jaką napotykają deweloperzy, są przepisy i wynikające z nich wydłużenia czasu oczekiwania na decyzje. Co więcej, rosnące koszty budowy mogą przyczynić się do wyższych cen mieszkań, a w efekcie doprowadzi to do sytuacji, w której inwestowanie w nieruchomości nie będzie już tak korzystne.
Źródło: KRN.pl | 2018-04-24
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)