Osoba, która chce wymienić okna czy centralne ogrzewanie, musi załatwić urzędowe formalności. Najczęściej wystarczy zgłoszenie ich staroście.
Osoba, która chce wymienić okna czy centralne ogrzewanie, musi załatwić urzędowe formalności. Najczęściej wystarczy zgłoszenie ich staroście – przypomina „Rzeczpospolita”.Remont mieszkania lub domu wymaga załatwienia formalności. Od kilku lat nie są one skomplikowane. Większość prac remontowych nie wymaga bowiem pozwolenia na budowę. Wystarczy je zgłosić staroście i poczekać 30 dni – czytamy dalej. Jeżeli w tym czasie nie zgłosi sprzeciwu albo nie nałoży obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę, można ruszać z robotami.
Zgłoszenie polega na złożeniu niezbędnych dokumentów. Remontujący nie może zapomnieć o szkicach lub rysunkach, czasami o uzgodnieniach i opiniach. Niezbędne jest także oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Gdy wymienia się ogrodzenie, potrzebny jest jego rysunek, niekoniecznie wykonany przez fachowca. Podobnie będzie, gdy wymieniamy centralne ogrzewanie. Jak podkreśla dziennik, we wniosku trzeba podać termin rozpoczęcia robót. Jest to ważne, bo od tej daty ma się dwa lata na ich rozpoczęcie.
Niejednokrotnie remont myli się z bieżącą konserwacją, a to dlatego, że prawo budowlane nie zawiera jej definicji – zauważa „Rzeczpospolita”. Tymczasem jest to ważne, bo bieżąca konserwacja nie wymaga zgłoszenia. Remont myli się równie często z przebudową. Ta wymaga pozwolenia na budowę. Przykładowo, jeżeli chce się wymienić tradycyjne centralne ogrzewanie na podłogowe, to będzie to przebudowa, a gdy zakłada się nowe rury w tych samych miejscach, w których leżały poprzednie – to jest to remont.
Źródło: „Rzeczpospolita” 1.03.2008 | 2008-03-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)