Ponad 40 tys. działek i 36 tys. budynków będących własnością PKP SA, generuje co roku wielomilionowe straty, podczas gdy ich sprzedaż umożliwiłaby spłatę długów.
Od rozpoczęcia restrukturyzacji polskich kolei minęło 10 lat, wciąż jednak większość nieruchomości zbędnych dla transportu nie została zagospodarowana. Ponad 40 tys. działek i 36 tys. budynków generuje ogromne straty. W latach 2009-2010 (do 30 września) koszty utrzymania o ponad 263 mln zł przewyższyły przychody uzyskane z ich zagospodarowania – informuje w najnowszym raporcie NIK.
Oddłużaniem kolei obciążany jest budżet państwa. Tymczasem, to właśnie dzięki pieniądzom uzyskanym ze sprzedaży lub wynajmu nieruchomości PKP mogłyby spłacić swoje zadłużenie, które na chwilę obecna wynosi ok 4-5 mld zł.
Wątpliwości NIK budzą przypadki bezumownego korzystania z kolejowych nieruchomości, a także brak skuteczności w ściąganiu opłat czynszowych od najemców. Spółka ma również problem z komercyjnym zagospodarowywaniem majątku, z powodu nieuregulowanego stanu prawnego części nieruchomości.
Źródło: KRN.pl | 2011-11-29
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)