W formule PPP Warszawa chce zrealizować budowę podziemnego parkingu. Jedna z potencjalnych lokalizacji – podziemia mariensztackiego rynku – wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców okolicy.
W formule PPP Warszawa chce zrealizować budowę podziemnego parkingu. Jedna z potencjalnych lokalizacji – podziemia mariensztackiego rynku – wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców okolicy.
Niechęć do planowanej przez stołeczny magistrat inwestycji przedstawiciele osiedla Mariensztat wyrazili podczas spotkania z władzami Śródmieścia. Swoją postawę argumentowali kilkoma przesłankami. Po pierwsze, realizacja przedsięwzięcia stanowiłaby duże zagrożenie dla obsuwającej się powoli skarpy, na której stoi kościół św. Anny. Gdyby podczas budowy parkingu doszło do gwałtownego osunięcia ziemi, w pobliskich budynkach mogłoby z kolei dojść do pękania fundamentów, ścian i stropów. Dodatkowo, w pobliżu osiedla przepływa rzeka, co w rezultacie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia podziemnych kurzawek.
W odpowiedzi na przedstawioną argumentację władze Warszawy podkreśliły, że Mariensztat jest tylko jedną z ośmiu potencjalnych lokalizacji nowego parkingu podziemnego. Spośród nich inwestorzy, którzy przystąpią do współpracy z miastem, wybiorą sześć. Zanim jednak prace się rozpoczną, przeprowadzone będą konsultacje z mieszkańcami.
Źródło: KRN.pl | 2012-10-17
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)