Nie chcą zabudowy Mierzei Helskiej

Wojsko planuje sprzedać działkę na Helu. Dla deweloperów jest to niezwykle łakomy kąsek. Dla środowiska Półwyspu Helskiego – kolejne zagrożenie.

Wojsko planuje sprzedać działkę na Helu. Dla deweloperów jest to niezwykle łakomy kąsek. Dla środowiska Półwyspu Helskiego – kolejne zagrożenie. Jak donosi „Życie Warszawy”, obrońcy Półwyspu Helskiego zamierzają wystosować apel do polityków przeciwko zabudowie końca Mierzei Helskiej. Tamtejsi mieszkańcy pragną, by najważniejsze osoby w państwie doprowadziły do utworzenia rezerwatu na terenie półwyspu i zapobiegły dalszej jego zabudowie. To właśnie planowana przez Wojskową Agencję Mieszkaniową sprzedaż helskiej działki wywołała burzę protestów. Na samym końcu półwyspu nie ma jeszcze żadnych apartamentowców, działka taka jest zatem wymarzonym miejscem pod inwestycję.

Helscy urzędnicy wraz z tutejszymi mieszkańcami nie zamierzają jednak czekać na rozwój sytuacji z założonymi rękami. Rozpoczynają walkę o ochronę tego unikatowego na skalę europejską miejsca przed zabudową, niszczeniem brzegów oraz deptaniem helskiej zieleni. Jednym ze sposobów ratowania cypla może być stworzenie parku kulturowo-przyrodniczego na jego terenie. Aby jednak doprowadzić do stworzenia takiego, potrzebna jest zgoda najwyższych władz w kraju.

Źródło: „Dziennik Bałtycki” 23-07-2008 | 2008-07-29