W pierwszej połowie roku, najbardziej opłacalne okazało się lokowanie pieniędzy w nieruchomości. Cena metra kw. mieszkania w Warszawie wzrosła o prawie 24 proc.
Tymczasem fundusze akcyjne przyniosły średnio 16,2%. Hossa na rynkach towarowych pozwoliła też nieźle zarobić na złocie i srebrze, które w pierwszej połowie roku zdrożały o ok. 15%. Zawiedzeni mogli poczuć się natomiast ci, którzy ulokowali oszczędności w walutach.
Wiele wskazuje na to - pisze dziennik - że w nadchodzącym półroczu zakup akcji nie przyniesie atrakcyjnych zysków. Pojawiają się symptomy spowolnienia gospodarczego na świecie. Pewne jest natomiast, że przez kilka lat hossa będzie trwać na rynku nieruchomości. Ceny mieszkań przez 3-5 lat będą rosły w tempie kilkunastu procent rocznie. Duże perspektywy mają też fundusze nieruchomości operujące na rynkach wschodzących, zwłaszcza w Rumunii. W najbliższych 6 miesiącach może to być jeden z najbardziej zyskownych rynków.
Źródło: "Gazeta Prawna", 31.08.2006 | 2006-09-04
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)