Wzięliśmy aż o 72 procent więcej kredytów mieszkaniowych w pierwszym kwartale 2006 niż przed rokiem. Ten nagły wzrost to efekt m.in. obaw o ograniczenia w udzielaniu pożyczek walutowych, które wejdą w życie od 1 lipca.
Zdaniem szefa nadzoru bankowego Wojciecha Kwaśniaka banki zbyt agresywnie pożyczają we franku szwajcarskim, nie informując przy tym dostatecznie klientów o ryzyku walutowym. Zwraca on uwagę, że gdyby szwajcarska waluta nagle bardzo podrożała, to część kredytobiorców nie byłaby w stanie spłacać bankom swojego zadłużenia. A to odbiłoby się negatywnie na kondycji całego sektora finansowego.
Już pierwszego kwietnia weszły w życie specjalne rekomendacje nadzoru bankowego. Banki mają trzy miesiące na ich wdrożenie. Muszą być gotowe pierwszego lipca. Jedno z najważniejszych zaleceń dotyczy wyliczania zdolności kredytowej. Każdy bank, zanim pożyczy klientowi pieniądze, sprawdzi, czy będzie go stać na spłacanie miesięcznych rat. Jeśli tak, to jakiej wysokości. W ten sposób ustalana jest maksymalna kwota kredytu. Od lipca klientom, którzy będą chcieli pożyczyć pieniądze we frankach szwajcarskich, banki będą wyliczać ich zdolność kredytową w złotych. Ponadto potrzebną do obliczeń kwotę kredytu podwyższą o 20 procent. Tak więc, jeśli będziemy chcieli dostać 100 tys. zł, to bank sprawdzi, czy stać nas na spłatę aż 120 tys. zł kredytu w złotych.
Same rekomendacje to nie koniec ograniczeń. Nadzór wspólnie z bankami przygotowuje kolejne zalecenia. Bardzo dotkliwe dla banków. Według propozycji przedstawionej przez nadzór jeszcze pod koniec ubiegłego roku portfel kredytów walutowych nie będzie mógł przekraczać 300 procent funduszy własnych banku. Klienci nie będą mogli już pożyczać kwot odpowiadających lub nawet przewyższających cenę mieszkania. Maksymalny kredyt ma wynosić 70 procent wartości nieruchomości. Resztę trzeba będzie dołożyć z własnych oszczędności albo pożyczyć od rodziny i znajomych. Poza tym te banki, które będą udzielały dużo kredytów walutowych, będą zmuszone podnieść swoje kapitały.
Źródło: Eliza Więcław, „Rzeczpospolita” 22.05.2006 | 2006-05-24
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)