Katowicki magistrat chce podwyższyć lokalne podatki i opłaty. Według urzędników zmiany są nieuniknione, bo znacznie wzrosły koszty energii i ciepła oraz wynagrodzenia nauczycieli.
Katowicki magistrat chce podwyższyć lokalne podatki i opłaty. Według urzędników zmiany są nieuniknione, bo znacznie wzrosły bieżące wydatki z miejskiej kasy - koszty energii, paliw i ciepła oraz wynagrodzenia nauczycieli.
W I poł. 2012 r. wydatki bieżące pochłonęły ponad 570 mln zł – o 30 mln więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Do zadań oświatowych (przede wszystkim w związku z podwyżką pensji nauczycielskiej) miasto dopłaciło ok. 200 mln zł, a w związku z tzw. janosikowym z katowickiego budżetu ubyło ponad 34 mln zł. Co więcej, z roku na rok maleją wpływy do kasy miasta. Przykładem może tu być podatek CIT – w okresie od stycznia do końca czerwca przedsiębiorcy wpłacili o 4,5 mln zł mniej niż w I poł. 2011 r. Mniejsze o kolejne 2,6 mln zł wpływy miasto uzyskuje z opłaty eksploatacyjnej wnoszonej przez kopalnie.
Znane są już pierwsze konsekwencje negatywnych zmian. Od początku przyszłego roku w Katowicach podniesiona zostanie stawka podatku od nieruchomości, którą urzędnicy skorygują o wskaźnik inflacji. Natomiast od lipca 2013 r. obowiązywać będą podwyżki czynszów płaconych przez najemców mieszkań komunalnych. Lokatorzy zajmujący mieszkania o wyższym standardzie mogą się spodziewać podwyżki o 5 proc., zaś dla lokali gorszych podwyżka wyniesie ok. 10 proc.
Źródło: KRN.pl | 2012-09-11
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)