Stołeczny Klub Kultury Saska Kępa pokazuje, jak mogą wyglądać budynki publiczne realizowane z pieniędzy podatników – skromnie, ale estetycznie.
Stołeczny Klub Kultury Saska Kępa pokazuje, jak mogą wyglądać budynki publiczne realizowane z pieniędzy podatników – skromnie, ale estetycznie. W budynku nowej siedziby klubu zamiast powszechnie wykorzystywanych (i drogich) materiałów, jak np. granit, wykorzystano beton, sklejkę i płyty ze sprasowanych wiórów – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Budynek został zrealizowany na trójkątnej działce, zlokalizowanej u zbiegu ulic Wersalskiej, Brukselskiej i Paryskiej. Kształt parceli zdeterminował formę obiektu podobnego do statku – ma wąski dziób i szeroką rufę, przylegająca do zadrzewionych terenów Zakładu Wodociągu Praskiego MPWiK. Parter budynku jest całkowicie przeszklony, pierwsza kondygnacja została zaprojektowana w sposób, który pozwala na dowolną aranżację wnętrza. Taras na dachu zabezpieczają gięte balustrady ze stali. Stanowi on pokład widokowy na dzielnicę i miasto.
Projekt klubu powstał w pracowni Biuro 87A. Koncepcja architektów, którzy odpowiadają m.in. za przebudowę amfiteatru w Opolu, została wyłoniona w konkursie SARP ogłoszonym w 2007 r.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” | 2012-02-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)